Migotliwa tafla wprawia w niskie drgania echo alpejskich szczytów
radosność spowijając refleksami srebra
ponad światłem czysty błogi Bóg
a w lustrze tej poezji swoją twarz widzi
Dasein
tylko tu bycie osiąga autentyczną egzystencję
a tam
w Azowstal ropiejące rany tych dla których
bycie-ku-śmierci
jest byciem po prostu
co dnia w wilgotnych
cuchnących korytarzach wśród ruin starych zakładów
metalurgicznych
gdy kobiety, dzieci, ranni
czekają wyzwolenia
z bytu.
Pośród nich skrwawiony Bóg, w Nim
możliwość i faktyczność
wyschłych łez.
Jeden z najwybitniejszych filozofów XX wieku to Martin Heidegger, członek NSDAP, donoszący na swoich kolegów wykładowców z Uniwersytetu we Fryburgu w trakcie II Wojny Światowej. Używany przez niego termin Dasein oznaczał sposób ujawniania się bycia przez byt, czyli egzystencję. Dasein zawiera w sobie wszelkie możliwości bycia, a jednocześnie będąc już-w-świecie staje wobec faktyczności. Heidegger zachwycał się poezją Holderlina, pełną świetlistych obrazów niemieckiego krajobrazu.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…